… naukowe doniesienia tudzież jogowe wieści z pierwszej ręki. Powinien !
W końcu swoje pierwsze 9 miesięcy istnienia w jogowej konwencji spędził, na co dowody z 9 miesiąca, z pięknego Sulisławia wklejam poniżej :
A jednak zamiar mojego niebytu na III Konferencji JOGA w Kontekstach Kultury trwał tak długo, jak sobie pewien jogowy mędrzec zażyczył, a mianowicie do czasu, kiedy to oto zadzwonił Telefon. I choć dzwonienie Telefonu niewiele zmienia w moim życiu, a ostatnio nic nie zmienia, bo mam problem z jego odbieraniem, to ten TELEFON odebrać musiałam.
Żaden tam przymus zewnętrzny, tudzież strach, otóż wewnętrzna moc usłyszenia człowieka wybitnego.
Niezwykłego.
Telefon ten, Numer, tudzież Kontakt należał do wspomnianego wyżej Mędrca – Janusza, znanego wszystkim jako Profesor Szopa, co w istocie jogowej znaczy tyle samo, co MISTRZ dzwoni.
Odebranie, choćby rąk mi brakło jest konieczne.
To i odebrałam. A jak odebrałam, to po minucie już wiedziałam, gdzie będę 21 września, nawet jeśli wcześniej byłam pewna, że mnie nie tam będzie …
Janusz Szopa
Profesor Janusz Szopa
Są ludzie, którym się nie odmawia, skąd się biorą ? Tego nie wiem. Co mnie motywowało ? Myślę, że radość narracji własnej, współodczuwania opowieści innych i dzielenia się ze światem tym, co najdoskonalsze, a mianowicie JOGĄ z jogowym maluchem przy sercu. Porwana zatem sercem na konferencję JOGA W KONTEKSTACH KULTUROWYCH III pojechałam, a raczej pojechaliśMY.
Tak MY. Żeby po raz kolejny jak stwierdziła jedna z uczestniczek „łamać stereotypy, że w ciąży się nie da, że z niemowlakiem nie wypada” …
Się da, i wypada i o tym, co wypadało usłyszeć również na Konferencji chętnie sfotografuję opowieść.
Bo się da i trzeba opowiedzieć o dobrej robocie jaką Profesor Szopa i Profesor Gomóła dla Jogi czynią,
choćby blogowo, choćby w skrócie, ale polifonicznie …
joga-katowice
Czynienie trzech dni JOGĄ organizatorzy zawarli w powyższej księdze abstraktów, które jak każdy abstrakt zupełnie mgliście, nie dość wyraziście pokazały niezwykłość autorów występujących.
Bo i jak abstraktem opisać Istotę obrazów ciała w jodze,o których opowiedziała Aleksandra Budzisz?Można je co najwyżej poczynić obrazem i odszukać w naszej wyobraźni podczas ciekawej narracji, której byliśmy świadkami. Do której jedynie można było przypisać żal za nieobecność takich geniuszy i myślicieli cielesności jak Chirpaz, Melosik czy Nancy Etcoff tuż obok nas. W końcu współczesne ciała w jodze razić mogą jedynie swą urokliwością złudzeń, że o ciało w istocie praktyki chodzi, kiedy to jedynie efekt uboczny istoty w której mało kiedy o ciało się rozchodzi.
Współczesny mędrzec ciała nie odrzuci, tym bardziej psycholog, to i niech nam ciało przyjazne w praktyce będzie.
Ciało Wojownicze …Tudzież Ciało Jogowe …
Ciało Wojownicze …Tudzież Ciało Jogowe …
Prawdą jest, że im więcej praktyki, tym mniej czasu na czytanie książek, wszak czy mniej przeczytanych książek ? Ba. Im mniej czasu na ich czytanie, tym lepiej dobrana jakość, zatem bez polecenia dzieł literackich o którym to kolejny abstrakt rzecze zwracam się, a mianowicie …
Praktykując we własnej bibliotece …
Praktykując we własnej bibliotece …
… „Życie w 23 pozycjach” Claire Dederer … jest jaka jest podobnie jak powieść Lucy Edge tworem dziwnym wszak kulturowo upragnionym …
n
n
ale o tym więcej do powiedzenia miała autorka wystąpienia Małgorzata Rygielska, której to myśli ciekawe głęboko przetwarzam.
O jodze jako formie autoterapii opowiadał Łukasz Zalewski. Na wspólna autoterapię zapraszamy Was już dzisiaj do Sulisławia w czerwcu 2017 roku, gdzie ja na pewno poprowadzę OGNISTE FLOW i SEKWENCJĘ WODY w VINYASIE, a będziemy wspólnie mam nadzieję JOGOWY FESTIWAL praktycznym czynić .
lukaszek
Łukasz Zalewski
Co dalej w abstrakcie czytamy, a jednocześnie zaznaczamy fakty tegorocznej Konferencji pozwolę sobie wkleić i pozostawić Wam możliwość wydruku.
https://www.konferencja-joga.pl/pdf/ksiazka_abstraktow_2016.pdf
Ja tymczasem uciekam w kuluary, gdzie dialog ma się mistrzowsko i myślę, że kuluary trzeba czynić niczym obozy sportowe dla psychologów – z dużą ilością smaków przy bufecie,bo właśnie tam przy niezobowiązujących dialogach rodzą się najgenialniejsze pomysły i najciekawsze projekty.
kuluary
Kuluary Matki Joginki
Na wykładzie coraz śmielej wchodzę w rolę i z roli wychodzę, w sumie zderzam się z własnym wyzwaniem i przepiękną zapowiedzią Agnieszki.
ghf
Agnieszka Ulfik czyni zapowiedź …
… zapowiedź opowieści, narracji matki, narracji joginki,narracji tej, która była w ciąży, tej która ciążę przeszła w jodze.
my
My, Nałęczowianka i niezawodna Tula
Ta zaś, stwierdza, że to Joga jest w ciąży, nie Ciąża w Jodze. W końcu istotą jest będąc Jogą doświadczać, smakować tęczy życia. Odnaleźć jogę w celu zmienienia tej tęczy -jasne, że wolno, tylko nazwałabym to raczej złudzeniem zmiany.
Czego trzymam się stanowczo.
Ciąża nie może być w jodze, Joga może być jedynie w Ciąży. Każda inna wersja traci autentyczność.
Joga W Ciąży
Joga W Ciąży, miesiąc numer 9 …
A i nawet z moją opowieścią zderzają się słuchacze.
Spoglądają na narrację.
Spoglądają na „ciężarne odchylenie od normy” jak pięknie nazwała to Profesor Gomóła.
Spoglądają z nadzieją, i radością.
Z pewnością, że role można przemieniać, a stereotypy łamać, że kluczem jest przyjecie postawy, i wykonanie zadania.
oni
Oni – Profesor Gomóła i Profesor Szopa
ludzie
Ci, z którymi bliżej i łatwiej oddychać jogą
cvb
Matka Doświadczalna i Naukowcy
Bądźcie fit,
a nawet vege,
mami swoich największych projektów.
Bądźcie Jogą w ciąży, w macierzyństwie, w biznesie, we wszystkim.
Łamiąc zasady z rozkoszą zmieniania tego, co zastane.
Polecamy:
yoga reebok
joga basia lipska
yoga filmweb
fundacja wybieram zdrowie
patryk moriak
basia lipska yoga
plynie lodz moja wzburzonym morzem
shiva droga
yoga legnica
carreta carreta